„Głoście wśród narodów chwałę Jego, wśród wszystkich ludów cuda Jego” (Psalm 96,3).
Wielu chrześcijan uważa, że opowiadanie o chwale Bożej i Jego cudach należy tylko do tzw. „klasy duchownej”. A co w tej sprawie mówi sam Bóg poprzez Swoich wiernych mężów i proroków? co mówił o tym nasz Pan, Jezus Chrystus i Apostołowie?
Z Pisma Świętego dowiadujemy się, że w sprawie zwiastowania Ewangelii chrystusowej nie ma podziału Dzieci Bożych na klasę duchownych i klasę laików. wszyscy uczniowie Pana Jezusa są równi i są powołani do opowiadania o Jego cnotach. w liście Ap. Piotra czytamy: „Ale wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, …abyście rozgłaszali cnoty Tego, który was powołał z ciemności do cudownej Swojej światłości” (1 Piotra 2,9). Pan Jezus rzekł: „Idąc na cały świat, głoście Ewangelię wszystkiemu stworzeniu” — (Mar. 16,15). Ale może ktoś powiedzieć, że nie jest apostołem, ani kaznodzieją, ani ewangelistą (1 Kor 12,28 i Efez. 4,11), jakże może być głosicielem Ewangelii chrystusowej… czy słusznie? Na pewno nie! Duch Święty rozdziela pomiędzy członków Kościoła Bożego różne dary i dlatego nie każdy ma dar wymowy i nie każdy może być ewangelistą w pełnym tego słowa znaczeniu, ale każdy kto nie jest niemową może mówić o Bożych cudach, może mówić o swoim nawróceniu, odrodzeniu i o nadziei zbawienia.
Apostoł Piotr zachęca wszystkich: „A bądźcie zawsze gotowi każdemu, któryby żądał od was rachunku waszej nadziei, dać odpowiedź z łagodnością i bojaźnią” (por. 1 Piotra 3,15). wszyscy uczniowie Pana Jezusa mają obowiązek opowiadać o Jego cudach, które czynił podczas pobytu na ziemi i przedtem w niebie, a także opowiadać o tych cudach, które uczynił każdemu z osobna wyrywając go z bagna grzechu. Jest rzeczą chwalebną, gdy możemy podzielić się z najbliższymi tym, co Pan Jezus nam uczynił, czyli podzielić się własnymi przeżyciami i doświadczeniami przed i po nawróceniu, a następnie przeżyciami o odrodzeniu — już w codziennym życiu z Panem Jezusem.
Niejeden z nas może długo opowiadać, jak cudownie został uzdrowiony, w jaki sposób wyrwał go Bóg z różnych nałogów: pijaństwa, nieczystości, palenia tytoniu, kłamstwa, przeklinania itp. Niejedno Dziecko Boże może długo opowiadać, jak odzyskało radość życia, miłość bliźniego, poszanowanie porządku publicznego, jak stało się uczciwym obywatelem, jak otrzymało wiele innych darów z Bożej miłości.
Bóg nasz już przez proroków Starego Przymierza wzywał Swój lud do opowiadania o Jego cudach i o dobrych rzeczach. w Psalmach czytamy następujące wezwanie: „Śpiewajcie Panu, uwielbiajcie imię Jego, oznajmiajcie z dnia na dzień wybawienie Jego! Opowiadajcie wśród narodów chwałę Jego, wśród wszystkich ludów cuda Jego!” (Psalm 96,2—3), oraz: „Dziękujcie Panu, wzywajcie imię Jego, oznajmiajcie czyny Jego wśród ludów! Śpiewajcie Mu psalmy, mówcie o wszystkich cudach Jego!” (Psalm 105,1—2). A przez proroka Izajasza mówi: „O jako piękne są na górach nogi tego, co radosne rzeczy zwiastuje i opowiada pokój; tego, co zwiastuje dobre i opowiada zbawienie” (Iz 52,7). czyż potrzeba nam wspanialszego zachęcenia?
Wierny mąż Boży, Dawid, najbardziej odczuł wielkość miłosierdzia Bożego. Bóg mu przebaczył najcięższy grzech, bo Dawid pokutował i upokorzył się. Dlatego otrzymał od Boga wiele błogosławieństw i odzyskał radość życia. Dziękował więc swemu Dawcy, śpiewał Psalmy i innych do śpiewania i dziękczynienia Bogu zachęcał. Jakiś to piękny przykład dla uczniów Pana Jezusa!
Z kart Nowego Testamentu mamy także wiele pięknych przykładów o opowiadaniu chwały Bożej i zwiastowaniu Ewangelii. Sam Mistrz — Pan Jezus jest dla nas najlepszym i najpiękniejszym wzorem! Jego kazanie na górze, zanotowane w Ewangelii Mateusza, w 5, 6 i 7 rozdziale, jest filarem i sercem dobrej nowiny o Królestwie Bożym.
Gdy za naszym Panem mówimy: „Błogosławieni pokój czyniący” lub: „Błogosławieni czystego serca” — rozpalamy najlepsze uczucia ludzkie ku czynieniu dobrych rzeczy. Gdyby treść tych słów była wprowadzona w życie, ileż mniej byłoby przekleństw i awantur domowych, kłótni i rozwodów, sporów i nienawiści między ludźmi, o jakże mniej byłoby oszustw i kradzieży, pijaństwa i złości… Gdyby wezwania do czynienia pokoju naprawdę trafiły do wielu serc ludzkich, o ile mniej byłoby wojen… Tak, takie były życzenia Pana Jezusa, ażeby ludzie byli czystego serca i aby byli czynicielami pokoju, a Dzieci Boże — Jego naśladowcami. Im więcej ludzi będzie zachęconych do posiadania czystego serca i czynienia pokoju, tym życie nasze może stać się przyjemniejsze i bezpieczniejsze.
Drugim przykładem zwiastowania Ewangelii jest praca misyjna Apostoła Pawła, który powiedział: „Bo jeśli Ewangelię opowiadam, nie mam czym się chlubić, gdyż ta powinność na mnie leży; a biada mi jeślibym Ewangelii nie opowiadał” (1 Kor. 9,16).
Apostoł Paweł, ten wielki apostoł pogan, doznał wielkiego miłosierdzia Bożego. z Księgi Dziejów Apostolskich dowiadujemy się o cudownym jego nawróceniu i wielkiej łasce otrzymanej od Pana Jezusa, a także o przykładnym zwiastowaniu Ewangelii. Apostoł Paweł mówił o swoim nawróceniu i odważnie, przyznał się do popełnionych grzechów, a szczególnie, że uczestniczył przy ukamieniowaniu Szczepana — (Dzieje Ap. 22,1—21; 1 Kor 15,8—10).
Można by przytoczyć jeszcze wiele innych przykładów ochotnego głoszenia Ewangelii przez pozostałych Apostołów i następnych uczniów Pana Jezusa, ale te dwa wystarczą abyśmy właściwie ocenili nasze chrześcijańskie powinności w sprawie opowiadania cnót Tego, „który powołał nas z ciemności ku cudnej Swojej światłości” — (1 Piotra 1,9).
A zatem każde Dziecko Boże niechaj opowiada według swoich możliwości i umiejętności za zachętą Psalmisty z Psalmu 96, 3: „Głoście wśród narodów chwałę Jego, wśród wszystkich ludów cuda Jego!”.